Buenos Aires to stolica Argentyny i stolica tanga…i wielka rozmaitość widoków, smaków, ludzi…Europejczyk może czuć się jak u siebie…domy podobne do tych w Paryżu; kobiety ubrane są ja Hiszpanki; a kawa smolista jak we Włoszech…dzielnica La Boca to kolebka tanga…to tu narodziło się pod koniec XIX wieku…a dziś zawodowi tancerze na każdym rogu w dzielnicy robią show dla turystów…La Boca to jedna z najstarszych dzielnic stolicy Argentyny i kiedyś jedna z najniebezpieczniejszych słynna z ulicznych porachunków…to w tej dzielnicy zaczynał kopać piłkę jeden z największych piłkarzy świata Diego Maradona…z kolei inna Dzielnica (barrio) miasta San Telmo słynie z licznych kawiarenek, barów i klubów gdzie tańczy się oczywiście tango,…ale najbardziej znana jest z tego, że w każdą niedzielę organizowana jest tu największa milonga, czyli zabawa taneczna pod gołym niebem…
Argentyńczycy uwielbiają kawiarniane życie…rano kawiarnie wyglądają jak czytelnie, bo przy porannej kawie ludzie czytają codzienną prasę…
Co jest jeszcze niezwykłe i niespotykane to cmentarz w najdroższej dzielnicy Buenos. Grobowce tu wyglądają jak miniaturowe kamieniczki, a alejki oświetlone dekoracyjnymi latarniami wyglądają jak stylowe uliczki,…ale zaszczyt spoczywania tutaj mają tylko najwybitniejsi Argentyńczycy…nawet Evita Peron czczona przez Argentynę niczym święta dostąpiła tego zaszczytu dopiero po dwudziestu latach od śmierci…