Wschód Polski nie kojarzy się jakoś szczególnie z regionem turystycznym. Nawet niektórzy jego mieszkańcy nie wiedzą, że można tam efektywnie i przyjemnie wypoczywać. Chociażby nad rzeką Bug. Owszem wschodnia infrastruktura turystyczna wciąż pozostawia sporo do życzenia, zwłaszcza jeżeli porówna się ją z innymi częściami kraju. Jednak z każdym rokiem idzie ku lepszemu, na czym korzysta między innymi agroturystyka. Na Podlasiu turystów nie ma tylu, co nad morzem czy na Mazurach. Nie musi być to jednak wada. Co więcej, region ten właśnie z tego powodu odwiedzają niektórzy goście. Jest tu cicho, spokojnie, a podlaska wieś wciąż jest gościnna, cicha i bardzo spokojna. Turyści mogą wynająć domek nad samą rzeką, do tego mają do dyspozycji ogródek, gdzie można nie tylko wypoczywać, ale także i popracować. Jeżeli ktoś chce nadrobić zaległości, to idealne miejsce. Głównie z uwagi na brak różnego rodzaju szumów i czynników rozpraszających. Nad Bugiem przyjemnie wypoczywa się chociażby w weekend. Warto jednak sprawdzić, jakie możliwość daje agroturystyka nad Bugiem i wybrać się tam na dłużej. Jeżeli domek ma kominek, wówczas śmiało można pojechać tam nawet poza sezonem. Gospodarze są mili i zaangażowani. Pomagają zaplanować wakacje, wspierają także osoby szukające miejsca do spokojnego napisania książki czy uporania się z problemami. Tutaj przyjeżdżają zarówno samotni, jak i wielopokoleniowe rodziny. Wszystkich łączy chęć oderwania się od szumu i pośpiechu, z jakim zmagają na co dzień w swoim życiu.